Stilon nie przywozi punktów z Bytomia. Polonia lepsza o jedną bramkę

Do spotkania podopieczni trenera Karola Gliwińskiego przystąpili bardzo zmobilizowani po dwóch ostatnich domowych porażkach. Gospodarze natomiast dwa ostatnie mecze wspominali bardzo dobrze, ponieważ pokonali Ślęzę Wrocław i Stal Brzeg. Zapowiedź tego spotkania przeczytasz TUTAJ.

Gracze Stilonu w mecz weszli bardzo dobrze. W pierwszych minutach grali bardzo wysoko i byli niezwykle agresywni. Natomiast to gospodarze byli o krok od wyjścia na prowadzenie, ponieważ już w 4. minucie obili poprzeczkę bramki Kacpra Rosy. Ofensywna gra niebiesko-białych zaprocentowała w 10. minucie spotkania, kiedy to Olaf Nowak otworzył wynik spotkania. Napastnik Stilonu wykorzystał błąd Jakuba Góralczyka, który podał za lekko do bramkarza. Nowak przeczytał to zagranie, minął strzegącego bramki Szymona Gniełkę i posłał piłkę do pustej bramki.

🔴 EIG CEZiB Kangoo Basket Gorzów wygrywa na inauguracje

Kolejne groźne sytuacje Stilonu to 13. i 18. minuta. Najpierw Nowak próbował z woleja skierować piłkę do bramki, ale minimalnie chybił. Natomiast później Łukasz Maliszewski chciał zaskoczyć bramkarza groźnym strzałem z dystansu, ale piłka wylądowała nad poprzeczką.

Do pierwszej kontrowersyjnej sytuacji doszło w 24. minucie. Wtedy to sędzia podjął decyzję o podyktowaniu rzutu karnego dla Polonii. Arbiter uznał, że piłkę ręką dotknął Łukasz Kopeć i wskazał na wapno. Do rzutu karnego podszedł najlepszy strzelec Polonii, Dawid Wolny. Napastnik nie pomylił się i mocnym uderzeniem w górny róg bramki doprowadził do wyrównania. 

Dwie minuty później Wolny mógł wyprowadzić drużynę na prowadzenie po precyzyjnym strzale z głowy, natomiast świetnie w bramce spisał się Rosa. W 32. Minucie konieczna była zmiana w zespole trenera Gliwińskiego. Boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Filip Łaźniowski, a w jego miejsce wszedł młodzieżowiec, Konrad Przybylski. 

W 40. minucie to zawodnicy Polonii cieszyli się z wyjścia na prowadzenie. Po dośrodkowaniu przytomnie odnalazł się w polu karnym Norbert Radkiewicz. Zbił piłkę głową do Lucjana Zielińskiego, a ten ustalił wynik spotkania na 2:1.  

🔴 Co dalej z obwodnicą Drezdenka?!

Po zmianie stron, w 64. minucie defensywę Polonii próbował zaskoczyć Nowak intuicyjnym strzałem zza pola karnego. Po tej sytuacji mecz stał się bardzo otwarty i każda się stron próbowała swoich sił by zagrozić przeciwnikowi. Od 73. minuty Stilonowcy mieli ułatwione zadanie, bo drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Patryk Stefański. Od tego momentu niebiesko-biali byli częściej przy piłce, ale zawodnicy z Bytomia mądrze się bronili i nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa do końca spotkania. Stilon miał piłkę meczową w ostatniej akcji. W okolicy 18. metra na wprost bramki, sędzia podyktował rzut wolny. Do piłki podszedł Łukasz Kopeć, ale uderzył niecelnie i wynik spotkania pozostał niezmienny.

Kulisy z meczu wyjazdowego w Bytomiu.

Polonia Bytom 2:1 Stilon Gorzów 

Stilon: Rosa – Łaźniowski (32’ Przybylski), Trepczyński, Karoń (76’ Sadowski), Kopeć – Świerczyński, Wiśniewski, Maliszewski (76’ Bohdanov) – Kaczor (72’ Kurlapski, 81’ Milewski), Nowak, Drozdowicz4

Bramki: Wolny 26’, Zieliński 40’ – Nowak 10’

Kolejne spotkanie Stilon rozegra w sobotę, 1 października o godzinie 15.30 na stadionie przy ul. Olimpijskiej. Rywalem biało-niebieskich będzie Miedź II Legnica.

Swoje spotkanie w 9. kolejce rozgrała również AstroEnergy Warta Gorzów. Zespół prowadzony przez trenera Mateusza Konefała uległ wysoko drużynie Rekordu Bielsko-Biała 0:5. 

🔴 Ustawa antylichwiarska groźna dla rynku. Gdzie ludzie będą pożyczać pieniądze?

Pozostałe mecze 9. kolejki.

Lechia Zielona Góra 0-0 MKS Kluczbork, Miedź II Legnica 6-1 Stal Brzeg, Odra Wodzisław Śląski 3-2 Ślęza Wrocław, Polonia Nysa 0-1 Raków II Częstochowa, Carina Gubin 0-5 Górnik II Zabrze, Pniówek Pawłowice 1-3 Chrobry II Głogów, LKS Goczałkowice Zdrój 0-1 Gwarek Tarnowskie Góry, Warta Gorzów Wielkopolski 0-5 Rekord Bielsko-Biała

Aktualna tabela.